W najbliższy poniedziałek, 11 lipca, inspektorzy transportu drogowego zaplanowali akcję oddawania krwi. W sezonie wakacyjnym zwiększa się ilość wypadków drogowych i zapotrzebowanie na krew, która uratuje niejedno życie.

Biuro prasowe OPZZ

- Dla nas jest to też okazja do wyrażenia niezadowolenia. Wystawiamy ministrowi infrastruktury Andrzejowi Adamczykowi ŻÓŁTĄ KARTKĘ, czyli ostrzeżenie – mówi Szymon Chojnacki, Członek Zarządu Rady Krajowej Związku Zawodowego Inspekcji Transportu Drogowego. - Ministerstwo ignoruje postulaty związków zawodowych, jest bierne. Słyszymy ciągłe obietnice, a brak jest konkretnych działań – tłumaczy. Ministerstwo cały czas milczy w sprawie petycji o 1000 złotych podwyżki, pod którą podpisało się kilkuset inspektorów. Inspektorzy mają dość zwodzenia za nos i obietnic, które słyszą od kilku lat. Żądają podjęcia konkretnych działań i pisemnych deklaracji ministerstwa w sprawie zwiększenia zarobków inspektorów. Pracownicy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego należą do najgorzej zarabiających w urzędach centralnych. - W przypadku braku reakcji na poniedziałkowy protest zamierzamy zintensyfikować nasze działania - podkreśla Szymon Chojnacki.