Rada OPZZ województwa pomorskiego, zorganizowała pikietę przed Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku. W czwartek, 28 lipca, protestowali przedstawiciele organizacji członkowskich OPZZ, reprezentujący pracowników sektora finansów publicznych. To kolejna akcja z cyklu manifestacji organizowanych przez regionalne struktury konfederacji w stolicach województw. 

Biuro prasowe OPZZ


„Pracownicy pokazują rządowi żółtą kartkę! Jeśli rząd  nie zmieni swojego stanowiska wobec planowanego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń OPZZ podejmie dalsze ogólnopolskie akcje protestacyjne” – ostrzega centrala.

W gdańskiej pikiecie uczestniczyło ponad stu związkowców ze Związku Nauczycielstwa Polskiego – Okręg Pomorski, NSZZ Wymiaru Sprawiedliwości RP, Ogólnopolskiego ZZ Pracowników Inspekcji Weterynarii,  Wolnego Związek Zawodowy Pracowników Gospodarki Morskiej, ZZ Pracowników Automatyki i Telekomunikacji w Gdańsku, ZZ Dyżurnych Ruchu PKP w Gdańsku, ZZ Inżynierów i Techników Grupy Lotos, ZZ Pracowników  Gdańskie Autobusy i Tramwaje, ZZ Pracowników Poligrafii SMURFIT/Kappa  O/Pruszcz Gdański, ZZ Techników i Inżynierów Flextronics Tczew, ZZ Konfederacja Pracy Muzeum Regionalne Wdzydze Kiszewskie, ZZ Straży Miejskich i Gminnych woj. pomorskiego.

Głos zabrali m.in. Adam Liszczewski – przewodniczący Rady OPZZ woj. pomorskiego, Elżbieta Markowska – prezes Oddziału pomorskiego ZNP, Elżbieta Aleksandrowicz – przewodnicząca NSZZ Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP, Beata Maciejewska – posłanka na Sejm(Nowa Lewica) i Joanna Senyszyn – posłanka na Sejm (PPS).

Kierownictwo OPZZ reprezentował wiceprzewodniczący Piotr Ostrowski. W swoim wystąpieniu podkreślił, że proponowana przez rząd podwyżka w wysokości 7,8 proc. jest skandaliczna i daleko niewystarczająca dla wyrównania straty związanej z galopującą inflacją. - W praktyce spowoduje to obniżenie siły nabywczej otrzymywanych wynagrodzeń – powiedział Ostrowski.

Adam Liszczewski i Elżbieta Markowska przekazali petycję do Wojewody Pomorskiego - Dariusza Drelicha.