Ostatnie, lutowe posiedzenie Rady Dialogu Społecznego poświęcono omówieniu wpływu reform podatkowych Polskiego Ładu na sytuację pracowników i pracodawców. W spotkaniu, po raz drugi w tym roku uczestniczył Prezydent RP, Andrzej Duda.


Podczas dyskusji wyraźnie zaznaczyły się dwa kierunki myślenia. W ocenie strony pracodawców i przedsiębiorców, Polski ład należy uznać za reformę nieudaną, istotnie dyskryminującą zwłaszcza małe i średnie przedsiębiorstwa, i należy ukształtowaną przez niego reformę wstrzymać, jednocześnie przygotowując nową koncepcję reform, opracowaną w ramach negocjacji z partnerami społecznymi. W opinii Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, w Polskim Ładzie widać zarysy pewnej zasadniczej koncepcji idącej w pożądanym kierunku, wymaga ona jednak istotnego dopracowania zarówno w kwestiach operacyjnych, jak i systemowych.



Prezentując nasze stanowisko nawiązałem do art. 20 Konstytucji, który brzmi: „Społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych stanowi podstawę ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej”. Społeczna gospodarka rynkowa jest zatem fundamentem ustrojowym naszego państwa, a jednym z jej wyrazów jest solidaryzm społeczny.

Jestem przekonany, że solidaryzm społeczny powinien być realizowany przez sprawiedliwy system podatkowy. Czy możemy powiedzieć, że poprzedni system podatkowy – ten istniejący przed 1 stycznia 2022 roku – można nazwać sprawiedliwym? Z pewnością nie. Na tle innych krajów Europy Zachodniej był on degresywny, nadmiernie obciążający osoby o niskich dochodach, a nad wyraz łagodny dla osób osiągający wysokie dochody. Dodatkowo, nadmiernie uprzywilejowywał on osoby prowadzące działalność gospodarczą, kosztem osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, co także przyczynia się do pogłębiania się negatywnego zjawiska umów śmieciowych i fałszywego samozatrudnienia.

Podatki w Polsce są postawione na głowie. Regresywny, a więc obciążający relatywnie mocniej niżej uposażonych, podatek VAT jest wyższy niż średnia dla krajów strefy euro. Jeśli chodzi o PIT w Polsce mamy dwa progi podatkowe, z maksymalnym progiem 32%. W strefie euro zwykle od 4 do 6 z progiem średnio na poziomie 49%. Dodatkowo, polski ewenement - liniowy podatek 19% „dla przedsiębiorców”. Efektywna stawka CIT w Polsce to 16,6% a w strefie euro 21,5%. W wielu kwestiach chcemy upodabniać się do Zachodu, ale w kwestiach podatkowych robimy wszystko odwrotnie.

Czy zatem, w kontekście poprzedniego systemu, Polski Ład to bardziej sprawiedliwy system? Naszym zdaniem tak. Polski Ład to krok, choć mały, ale jednak we właściwym kierunku. Z pewnością chciałoby się więcej, ale zaproponowane rozwiązania są koniec końców korzystne dla ogromnej liczby Polek i Polaków.

OPZZ przede wszystkim popiera podwyższenie do 30000 zł „kwoty wolnej” od podatku dla ogółu podatników obliczających podatek według skali podatkowej. Jest to realizacja postulatu programowego OPZZ na lata 2018-2022. Wzrost miesięcznych dochodów o ok. 200 zł dla osób, o najniższych dochodach naprawdę ma znaczenie.

Nie ulega wątpliwości, że - pomimo właściwych założeń - Polski Ład nie został jednak właściwie przygotowany. Jest zbyt dużo chaosu, niejasności i skomplikowania. Dziś już wiemy, i wie to także strona rządowa, że można było przygotować to lepiej. Zdaniem OPZZ zabrakło po prostu pogłębionego i rzeczowego dialogu społecznego rządu z partnerami społecznymi w tej sprawie. Przypomnę cytowany wcześniej art. 20 Konstytucji. Nie da się realizować społecznej gospodarki rynkowej bez poważnego tratowania dialogu społecznego i partnerów społecznych. W tym przypadku mści się fałszywe przekonanie o własnej nieomylności. Na przykładzie projektowania i wdrażania Polskiego Ładu widać więc, jak bardzo dialog społeczny jest ważny. Czas najwyższy zacząć traktować poważnie zarówno dialog społeczny jak i partnerów społecznych.

Co teraz robić? Zdaniem OPZZ musimy uciekać do przodu. Nie ma się dokąd cofać, bo to co było przed Polskim Ładem nie było idealne. Aby realizować konstytucyjną zasadę społecznej gospodarki rynkowej nie możemy wracać do nadwiślańskiego neoliberalizmu. Teraz trzeba doskonalić to, co jest i kontynuować dyskusję, w jaki sposób uczynić nasz system podatkowy bardziej sprawiedliwym Mam nadzieję, że pomimo niedoróbek i ogólnej plątaniny nie zniechęcimy się do starań, aby polski system podatkowy uczynić powszechnym, równym (równy dochód = równy podatek), progresywnym (wg. „zdolności do płacenia”), możliwie przejrzystym i jednoznacznym. Mam także nadzieję, że tym razem będzie się to opierać o konstruktywny dialog społeczny, na który OPZZ jest zawsze gotowe.


Piotr Ostrowski

Wiceprzewodniczący OPZZ