Pod koniec ubiegłego roku Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) zwróciło się z kolejnym wnioskiem do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej o podjęcie prac legislacyjnych dotyczących wyłączenia poszczególnych dodatków do wynagrodzenia z płacy minimalnej.

Norbert Kusiak, dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej i Funduszy Strukturalnych OPZZ

Przypomnijmy, że dzięki aktywności OPZZ wyłączenie z zakresu składnikowego minimalnego wynagrodzenia za pracę dodatku za pracę w porze nocnej nastąpiło z dniem 1 stycznia 2017 r., a dodatku za staż pracy z dniem 1 stycznia 2020 r.

W ocenie OPZZ, kolejnym krokiem w kierunku dalszych zmian w zakresie składnikowym minimalnego wynagrodzenia za pracę powinno być wyłączenie innych składników wynagrodzenia z kategorii wynagrodzenia minimalnego. OPZZ wielokrotnie zgłaszało taki postulat, jeszcze w trakcie prac Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych.

Kwestia ta była też wielokrotnie przedmiotem dyskusji prowadzonej na forum Rady Dialogu Społecznego (RDS). W 2019 r. strona pracowników i strona pracodawców RDS uznała, że konieczne jest niezwłoczne przystąpienie do rozmów na temat wyłączenia innych dodatków z wynagrodzenia minimalnego. W tym celu zwróciła się do strony rządowej o pilne przedłożenie Radzie Dialogu Społecznego analizy skutków wyłączenia wszystkich dodatków z minimalnego wynagrodzenia za pracę.

W odpowiedzi na wniosek OPZZ minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała nas, że nie widzi obecnie możliwości realizacji postulatu OPZZ. W jej ocenie wprowadzenie powszechnej regulacji uwzględniającej wyłączenie poszczególnych dodatków z minimalnego wynagrodzenia za pracę mogłoby niewątpliwie skutkować znacznymi obciążeniami finansowymi dla pracodawców, już obecnie znajdujących się często w trudnej sytuacji ze względu na przedłużający się okres epidemii COVID-19.

Szkoda, że minister rodziny i polityki społecznej, troszcząc się o przedsiębiorców, nie dostrzegła pracowników, którzy zostali w sposób szczególny poszkodowani przez pandemię COVID-19 oraz rosnącą z miesiąca na miesiąc inflację. W ich przypadku nawet najmniejszy wzrost płacy minimalnej ma ogromne znaczenie.

(nq)