Działając w imieniu Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, wspólnie z Zarządem Krajowym Ogólnopolskiego Pracowniczego Związku Zawodowego „Konfederacja Pracy”, zwracamy się do Was o wsparcie strajkujących pracowników firmy Solaris Bus & Coach Sp. z o.o. w Bolechowie-Osiedlu.

Przed 24 stycznia br. zanim rozpoczęto strajk, który medialnie widoczny jest od kilku dni, rozmowy z pracodawcą, które tylko z nazwy były „negocjacjami”, trwały kilka miesięcy. Organizacja Międzyzakładowa nr 15-043 OPZZ „Konfederacja Pracy” włożyła mnóstwo czasu, wysiłku oraz zaangażowania w to, żeby porozumieć się z pracodawcą. Ani rokowania, ani mediacje nie wyglądały jak realna próba porozumienia się. Przedstawiciele pracowników wysłuchiwali uwag o "komunizmie", gdy domagali się kwotowych podwyżek dla wszystkich aby podnieść pensje najgorzej zarabiających. Przy stole negocjacyjnym brakowało zresztą głównego decydenta. Prezes zarządu firmy Javier Calleja nie pojawił się na żadnym spotkaniu w trakcie rokowań i mediacji. Dopiero po ich formalnym zakończeniu, po kilku miesiącach od rozpoczęcia rozmów, spotkał się jeden jedyny raz z przedstawicielami pracowników. Spotkanie to, choć trwało długo, ograniczało się wyłącznie do prezentacji racji pracodawcy, bez otwarcia jakiejkolwiek przestrzeni dialogu.

Dzisiaj, pomimo kolejnego już dnia strajku nie widać jego zakończenia, a z deklaracji pracodawcy wynika jasno, że nie zapłaci pracownikom wynagrodzeń za ten okres. Pracownicy podjęli strajk, bo warunki pracy w Solaris są bardzo trudne. Na stanowiskach robotniczych potrzebna jest duża wiedza i doświadczenie w pracy fizycznej. Praca jest ciężka. Pracodawca ma ambicję budowania najlepszych autobusów w Europie. Jednocześnie płace pracowników potrafią wynosić zaledwie 2900-3000 zł. Niektórzy robotnicy zarabiają lepiej, lecz wciąż są to wynagrodzenia, które nie dają szansy na satysfakcję finansową oraz poczucie bezpieczeństwa socjalnego. Firma, która notuje ogromne zyski (ponad 100 mln złotych za ostatni rok), chce, aby robotnicy z 15 latami doświadczenia godzili się na stawki tylko trochę przewyższające 3000 złotych na rękę.

To bardzo duże wydarzenie – kolejny strajk w prywatnym przedsiębiorstwie - którego nie możemy przegrać. Strajk został ogłoszony po przeprowadzeniu referendum, w którym 92 proc. głosujących poparło działania organizacji związkowych. Wszystko to pomimo wrogich działań podjętych przez pracodawcę, takich jak miękkie zniechęcanie do głosowania i planowa dezinformacja pracowników. Nie możemy pozwolić na to, żeby pracodawca zdusił ten strajk poprzez nacisk ekonomiczny. Nie możemy pozwolić na to, żeby wysiłek pracowników, wysiłek naszych koleżanek i kolegów, nasz wspólny wysiłek poszedł na marne. Mimo medialnych zapewnień o chęci dialogu ze strony pracodawcy brak jest na razie twardych działań zmierzających do zażegnania konfliktu.

Każdy dzień strajku to w perspektywie pracowników dzień bez wynagrodzenia. To mniej środków na opłacenie mieszkania, kredytu, czy po prostu mniej środków na zapewnienie bieżących potrzeb. Każdy dzień to średnio uszczuplenie ich finansów o 100.000 zł.

W związku z tym Organizacja Międzyzakładowa nr 15-043 OPZZ „Konfederacja Pracy” utworzyła tzw. zrzutkę. Kwota, która jest tam zbierana trafi do setek strajkujących pracowników Solaris Bus & Coach. Deklaracja organizacji międzyzakładowej jest prosta – zebrane środki trafią do strajkujących bez względu na to, czy należą, czy też nie należą do związków zawodowych wcale, ale przystąpili do akcji strajkowej. Wszyscy otrzymają kwoty w jednakowej wysokości.

Zwracamy się zatem do Was o wsparcie finansowe za pośrednictwem zrzutki, która poprzez swoją otwartość i przejrzystość buduje także siłę strajkujących.

Poniżej w załączniku Apel Przewodniczącego OPZZ Andrzeja Radzikowskiego oraz Przewodniczącego Konfederacji Pracy Michała Lewandowskiego


Apel o zrzutkę dla strajkujących pracowników firmy Solaris